ANGLIA
 

 

 

 

ogrody Anglii

 ogrody historyczne

Labirynt z cisów, widok z lotu ptaka. Jeżeli Anglia to musi być i ceglany płot.  Spokój, powaga i majestat królewskich ogrodów. Kilkusetletnie cisy. Wielkie ogrody nie muszą składać się tylko z wielkich roslin.

Bukszpanowe partery zawsze robią wrażenie. Gdy ma się dość żywych ludzi, można kontemplować w towarzystwie ich kamiennych wizerunków. Ogrodowe lapidarium. "Oczko" nie musi być naturalne. Surowość, prostota, umiar.

ogrody współczesne

Czy obecność człowieka nie zakłóci tego piękna? Ogrody japońskie to najbardziej charakterystyczna grupa ogrodów. Kwitnące wisterie zawsze przyciągają wzrok. Warto urządzić skarpę, aby zrobić miejsce na ukwiecony murek. Patrzeć, patrzeć, patrzeć.

Nie wystarczy jedna wizyta, aby to zobaczyć. O kurde, ale fajna sosna! Klon? Znaaamy. Widzieliśmu go już kiedyś na zdjęciu. Jak długo takie tuje muszą rosnąć? Są skalniaki, głazowiska, betoniaki i drewniaki. Ten to chyba jednak skalniak.

W takim lesie to i wilk nie groźny. Trochę żwiru, listew i roślin, a całość ? ...to trzeba umieć. Bałagan na ogrodowym tarasie? Na taki posążek i krzaczek to mnie nie stać, ale plamy na trawniku to sobie "założę". Mówią, że takie cisy wystarczy posadzić, a same urosną.

Zdjęcie mało czytelne, ale harmonia wyraźna. Takie potoczki największe wrażenie sprawiają w ogrodach na nizinach. Poplątanie z rozpętaniem. Czy nie można tego, dla porządku - przyciąć, wyprasować i pomalować. Nie dość, że schody, to jeszcze - ładne. Funkie można "prowadzić" w pojemnikach? Tutaj to chyba nic ciekawego. U nas na Mazurach jest więcej wody. Może byś się posunął?

Typowy, angielski. Bukszpan. Jakby trochę zaniedbany? A może w tym jego urok? Ojej! Niby bałagan, a jak urokliwy. Tylko dziada z babą tu brak. No, ja też chciałbym tu być jeszcze kilka razy.

  ogrody przyszłości (propozycje angielskich projektantów)

To jest to, co tygrysy lubią najbardziej. Wyszukana naturalność. Bo ja wiem? Tegoć w Polszcze dostatek. Bez podpisu. Jeszcze raz spadająca woda. Coś w tym musi być. Przepych wschodu ...ale co to ma do ogrodu? "Żółty Ogród" i wyjątek dla podkreślenia zasady.

No cóż. Po polsku, to nazywa się chyba ...szmira? Fajno się odbija :-). Zestawienie kolorow, jak dla mnie, super! Kamienny potok praktycznie jest urzadzić tam - gdzie brak wody.

  do góry stat4u    powrót


01.10.02