Ostatnio, podczas
sporządzania sobie małego "conieco", wpadłem na odkrywczy pomysł.
Wiąże się on ze sposobem sporządzania
kanapki w skład której, poza podstawowym elementem jakim
jest kromka chleba wchodzi także masło (uwaga - niezdrowe) i
miód. Miód, oczywiście nie może być
płynny. W takim przypadku sprawa jest beznadziejna. Mając jednak, nawet
miód o konsystencji "smarowalnej" proces samego smarowania
jest trudny i wielce irytujący. Mianowicie, wraz ze smarowaniem miodem
bałaganimy znajdujące się na kromce już wcześniej masło. W rezultacie
całość na kromce jest bardzo nierównomiernie rozłożona.
Narzędzie użyte do smarowania jest oblepione masłem, co uniemożliwia
powtórne zanurzenie jego w miodzie, bez gwałtownej reakcji
współbiesiadników. Fakt, że nie możemy użyć
większej ilości miodu powoduje pogorszenie naszego nastroju do końca
posiłku, a nawet dłużej. Jest na to sposób !
Smarujmy w odwrotnej kolejności. Wpierw
miód, a na niego masło. Uwaga! Pomysł można
dowolnie rozpowszechniać i wykorzystywać, ale wyłącznie do
celów niekomercyjnych.