Ostatnio, podczas sporządzania sobie małego "conieco", wpadłem na odkrywczy pomysł.
    Wiąże się on ze sposobem sporządzania kanapki w skład której, poza podstawowym elementem jakim jest kromka chleba wchodzi także masło (uwaga - niezdrowe) i miód.
Miód, oczywiście nie może być płynny. W takim przypadku sprawa jest beznadziejna. Mając jednak, nawet miód o konsystencji "smarowalnej" proces samego smarowania jest trudny i wielce irytujący. Mianowicie, wraz ze smarowaniem miodem bałaganimy znajdujące się na kromce już wcześniej masło. W rezultacie całość na kromce jest bardzo nierównomiernie rozłożona. Narzędzie użyte do smarowania jest oblepione masłem, co uniemożliwia powtórne zanurzenie jego w miodzie, bez gwałtownej reakcji współbiesiadników. Fakt, że nie możemy użyć większej ilości miodu powoduje pogorszenie naszego nastroju do końca posiłku, a nawet dłużej.
Jest na to sposób !
    Smarujmy w odwrotnej kolejności. Wpierw miód, a na niego masło.
Uwaga! Pomysł można dowolnie rozpowszechniać i wykorzystywać, ale wyłącznie do celów niekomercyjnych.

do góry   


02.08.03